Grodziec– mała wieś niedaleko Zagrodna, między Bolesławcem a Złotoryją. Jej nazwa wywodzi się od grodu- średniowiecznej obronnej osady, a najstarsza wzmianka pochodzi z 1089r kiedy osada zwała się Grodecz.
To urokliwe miejsce odkryłam przez przypadek pewnej niedzieli oglądając program kulinarny Roberta Makłowicza. Przygotowywał potrawy na zamku i okazało się, że znajduje się on na Dolnym Śląsku ,niedaleko Złotoryi.
Żeby było ciekawiej znajdował się on niedaleko miejsca, gdzie spędzałam wakacje będąc nastolatką. Wstyd się przyznać, ale nie miałam pojęcia, że zamek Grodziec, bo o nim mowa, miałam na wyciągnięcie ręki i nigdy do niego wcześniej nie zawitałam.
Postanowiłam, że wybiorę się tam na wycieczkę i tak właśnie zrobiłam latem 2008 r. Zakochałam się w tym zamku…w jego pięknie…tajemnicy i miejscu, na którym stoi.
Gdy dodam, że kasztelan- pan Zenon zrobił duże wrażenie swoją otwartością i gościnnością, to poczułam, że właściwie nic więcej nie potrzeba mi do szczęścia .Od tamtej pory rozpoczęła się nasza wielka przygoda, w którą postanowiłam zabrać i was, bo odkryłam iż Dolny Śląsk, to nie tylko zamki, ale również pałace oraz ciekawe miejsca.
…Podobno widywano tam zjawę pod postacią kościotrupa w zbroi i czerwonej opończy…Nikt nie wie skąd się wzięła, ale wiadomo, że nie snuje się po zamku bez celu…Duch ten dba o sprawiedliwość i praworządność. W średniowieczu żył kasztelan Jan…Człowiek zły i okrutny…. Wiadomo, że po spotkaniu z duchem zmienił się…Rozdał majątek ubogim, a sam zaczął modlić się i pościć. Gdy zmarł, w Sali Rycerskiej wmurowano w ścianę rzeźbę przedstawiającą jego głowę. Po latach panem zamku został jego wnuk, który gnębił poddanych i gdy skazał ubogiego chłopa na śmierć głodową za niezapłacenie daniny, z owej głowy posypały się dukaty. Po tym zdarzeniu młody pan, podobnie jak jego dziadek odmienił życie…
Tyle legendy o Zamku Grodziec.
Pierwsze wzmianki o tym późnogotyckim zamku wybudowanym na powulkanicznym, stromym wzgórzu na wys. 389m. n.p.m. pochodzą z 1159r, gdy był to gród obronny Bobrzan. W 1175r był własnością księcia Bolesława I Wysokiego, a kolejny jego właściciel Bolko I rozbudował swoją siedzibę w latach 1296- 1301. Jako główny budulec do rozbudowy posłużył kamień.
Zamek zbudowano na planie sześciokąta, posiadał w narożnikach baszty oraz czworoboczną wieżą, a na początku XVIw powiększono go o nowy budynek, tzw. palatium.
W okresie wojen husyckich zamek zdobyto i splądrowano. Podczas władania nim przez Fryderyka I stał się potężna warownią murowaną. W latach 1522- 1524 miała miejsce kolejna przebudowa na styl renesansowy i wtedy wzniesiono kolejne dwie baszty. W czasie wojny 30-letniej, we wrześniu 1633r dużą część zamku zniszczył pożar i stawał się w kolejnych latach coraz większą ruiną.
W 1642r przy pomocy miejscowej ludności uciskanej przez wojska cesarskie Grodziec zdobyli Szwedzi, a następnie odbili go Austriacy.
Oni to chcąc pozbyć się raz na zawsze kłopotliwej warowni postanowili wysadzić ją w powietrze.
Mieszkańcy dostali nakaz całkowitego rozebrania murów, jednak nie wykonali tego polecenia w pełni.
W latach 1633- 1672 przeprowadzono częściowy remont zamku, a w 1700r kupił go hrabia Hans Wolf von Frankerberg, który u podnóża zamku wybudował pałac, bo warownia była całkowitą ruiną.
W 1766r od uderzenia pioruna wybuchł pożar, który sprawił, że zawalił się dach budynku mieszkalnego. W 1813r stacjonowało w Grodźcu wojsko Napoleona, które podczas świętowania urodzin wodza wywołało pożar i zniszczeniu uległa zabudowa drewniana.
W 1800r, gdy zamek stał się własnością hrabiego z Książa i Mieroszowa podjęto prace remontowe: odbudowano część palatium, niektóre sale zapełniono pamiątkami i udostępniono zamek do zwiedzania. W tym właśnie czasie zamek Grodziec cieszył się opinią pierwszego w Europie zabytku specjalnie przystosowanego do celów turystycznych.
W latach 1823 i 1899 zmieniali się właściciele a ostatnim był Herbert von Dirksen, nazistowski polityk i zaufany współpracownik Hitlera, który w czasie II wojny światowej często przebywał na zamku.
W 1906r ruszył kolejny remont na podstawie projektu Bodo Ebhardta.
W 1945r znajdowały się tam eksponaty z wrocławskich muzeów oraz z berlińskiej Biblioteki Państwowej i wtedy to wraz z częścią wyposażenia spłonął w pożarze wywołanym przez sowieckich żołnierzy. Po 1945r był niszczony przez poszukiwaczy skarbów i biesiadujących na zamku żołnierzy sowieckich.
W latach 60- tych XXw. był własnością Starostwa Powiatowego w Złotoryi, a w 1978r gminy Złotoryja.
Kiedy to pisałam dzierżawcą warowni był kasztelan Zenon Bernacki, dzięki którego pasji zamek ożył…dbał On o niepowtarzalną atmosferę, dzięki której ma się ochotę tam wracać.
Kasztelan odszedł 5 października 2016r zostawiając po sobie ogrom prac włożonych w zamek i podniósł następcy poprzeczkę bardzo wysoko.
W latach 2004- 2005 realizowano na zamku Grodziec filmy przez telewizję : szwedzką, francuską, belgijską i rosyjską.Tu nakręcono sceny do filmu „Wiedźmin” oraz odcinek do programu kulinarnego Roberta Makłowicza, dzięki któremu przez przypadek dowiedziałam się o tym zamku.
Dnia 11 maja 1951r został wpisany do rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
WIRTUALNA WYCIECZKA
http://radoslawsobik.pl/panoramy/grodziec/
Zamek Grodziec z lotu ptaka:
http://www.polskazdrona.pl/zamek-grodziec-171.html
Akwarele są dziełem malarza artysty Andrzeja Woźniaka
Dziękuję za pozytywny odbiór i zapraszam 🙂
No i już wiem,że będę stałym gościem, gratuluję strony. 🙂
Zamek Grodziec. Piękne i urocze miejsce na Dolnym Śląsku. Natchnienie, może nie poetów ale wielu miłośników tego starego zamczyska. Jak twórczyni tej strony przyjechała i się zakochała. Pozdrawiam i zapraszam na nie zapomniane wrażenia w nie powtarzalnym klimacie.