Między Legnicą a Lubinem leżą Kochlice wspomniane już na początku XVw. Obecna nazwa zastąpiła niemiecką- Kuchelberg- oznaczającą górę należącą najpewniej do kogoś o nazwisku Kuchel, co może mieć związek ze znajdującymi się niedaleko Kochlickimi Wzgórzami.
Wśród właścicieli Kochlic wymienić warto rycerskie rody:
von Hohenhausen, von Brauchtisch, von Kottwitz, von Schweinichen, von Stosch, von Niebelschütz i von Nikisch-Rosenegk, którego przedstawiciel był ostatnim przed II wojną światową właścicielem Kochlic.
W XVw w majątku znajdował się pałacyk myśliwski należący do Piastów Legnickich. W jego miejscu, w 1567r stanął renesansowy dwór ufundowany przez ówczesnego właściciela wywodzącego się z rodu von Falkenhayn. Budowla przebudowywana przez kolejnych właścicieli stała się pięknym pałacykiem otoczonym parkiem.
CIEKAWOSTKA
Z końcem XIXw dobra w Kochlicach stały się własnością Friedricha Nickischa von Rosenegk’a niegdysiejszego rotmistrza, a ówczesnego posła.
Będąc w posiadaniu jeszcze kilku majątków ustanowił z nich w 1909r fideikomis, co z łaciny znaczyło „w wiarygodne ręce oddaję”. Dzięki tej ordynacji chciał zapobiec rozdrobnieniu majątku, który trafiać miał nie na własność, ale pod zarząd tzw. powiernika. Ten nie mógł nim swobodnie dysponować i przeważnie fideikomisarzem stawał się najstarszy syn.
Z kolei rodzeństwo, jeśli takowe posiadał, zamiast dóbr ziemskich otrzymywało: posag- dotyczyło to sióstr lub wykształcenie – w przypadku braci. Męskim potomkom posiadającym szlacheckie pochodzenie połączone ze starannym wykształceniem otwierały się drzwi do stanowisk wojskowych czy państwowych. Dodatkowo rodzeństwo powiernika mogło w podeszłym wieku przebywać w tych dobrach, co było odpowiednikiem emerytury rodzinnej.
Nie wiadomo mi nic więcej o losach pałacu w Kochlicach, zarówno podczas jak i po zakończeniu II wojny światowej i kiedy zniknął na dobre. Do dziś pozostały jakieś zabudowania gospodarcze i mieszkalne oraz zniszczony dawny pałacowy park, zaś pałac można ujrzeć jedynie na archiwalnych fotografiach udostępnionych dzięki Fotopolska.eu.