W niewielkiej odległości na wschód od Wrocławia leży wieś Wilczyce– kolejne miejsce z nieistniejącym pałacem zwanym niegdyś Schloss Wildschütz.
Wieś powstała w XIIIw na prawie niemieckim i nazwano ją Wilschicz. Podczas znalezisk z XVIIw dokonano na terenie wsi odkrycia kamiennych narzędzi oraz resztek glinianych naczyń wykorzystywanych w czasie prehistorycznym, kiedy znajdowała się tam słowiańska osada.
Niewiele jest informacji dotyczących tamtych jak i późniejszych czasów. Pierwszym wymienionym właścicielem dóbr był Hans Borsnitz. Kolejnego wymienia się hrabiego von Pfeil’a, który kupił Wilczyce w 1821r. Do tej rodziny majątek należał do końca II wojny światowej.
Hrabia ufundował pałacyk w Wilczycach, który stanął na fundamentach wcześniejszej budowli. Przy nim postawiono zabudowania gospodarcze wykorzystując do otoczenia mur z 1700r. Założono również park. W późniejszym czasie, kolejny z rodu utworzył tam Gaj Bohaterów z posadzonymi 12 dębami oraz umieszczonym głazem, na którym znalazły się nazwiska żołnierzy- mieszkańców Wilczyc, którzy oddali swe życie podczas I wojny światowej.
Jak na wieś, to w połowie XIXw miała się dobrze.
Działał tam młyn wodny, cegielnia, cukrownia, farbiarnia oraz browar, gorzelnia i karczma. Usługi świadczyli liczni rzemieślnicy oraz kilku tkaczy. Na początku 1874r utworzono powiat Wilczyce- Amtsbezirk Wildschütz, którego terytorium obejmowało Wilczyce i Zgorzelisko oraz tamtejsze majątki ziemskie. Oczywiście jego administratorem został dziedzic Graf von Pfeil.
Po I wojnie światowej powstała rzeźnia, kolejni rzemieślnicy otworzyli swoje warsztaty, działał sklep oraz trzy gospody. Zmodernizowano także młyn: w 1925r wymontowano koło młyńskie zastępując je turbiną elektryczną.
Dziś po pałacu w Wilczycach pozostały nieliczne fotografie udostępnione dzięki Fotopolska.eu. Nie wiadomo nic o jego wojennych i powojennych losach, jak też nie jest znany rok kiedy ostatecznie odszedł do historii.
CIEKAWOSTKA
Z Wilczycami związana jest hrabina Sandrezky, która utworzyła w 1818r przy parafii ewangelickiej w Kiełczowie fundację. Wspierała w ten sposób uczniów szkoły ewangelickiej w Wilczycach finansując nagrody. Ponadto wparciem objęła prowadzoną przez pastora bibliotekę ludową.