W pobliżu Rybnicy Leśnejznajdują się ruiny, a właściwie 12metrowy dolny fragment cylindrycznej wieży i fragmenty przyziemia budynku mieszkalnego zamku Radosno. Można do niego dojść szlakiem wiodącym za Schroniskiem Andrzejówka.
Trzeba liczyć się z tym, że trzeba będzie przejść pomiędzy pokrzywami, a można również trafić, jak my, na zwalone drzewa, przez które trzeba się przedrzeć, by pójść dalej w górę, ponieważ ruiny znajdują się na wysokości 770m. n.p.m., na zboczu góry Suchawa .
Tak naprawdę nie wiadomo kto i kiedy zbudował ten kamienny zamek. Najprawdopodobniej najstarsza część zamku powstała w XIIIw , za panowania księcia świdnicko- jaworskiego Bolka I. Przypuszcza się również, że zbudowali go Czesi jako przeciwwagę dla niedalekiego zamku Rogowiec. Uważa się, że na początku kamienna była tylko cylindryczna wieża o średnicy 7,2m, a dziedziniec przed nią otaczała drewniana fortyfikacja, którą zamieniono na kamienny mur.
W XIVw drewniano- ziemne umocnienia zastąpiono murem obronnym. Na dziedzińcu znajdowały się budynki mieszkalne. Warownia składała się z położonego na wzgórzu zamku właściwego, z domem mieszkalnym i cylindryczna wieżą. Obok zamku stała czworokątna baszta o wymiarach 6m na 6m. Dookoła był mur obronny z bramą wjazdową, a do zamku przylegało podzamcze. Warownia posiadała wykutą w skale fosę, której głębokość dochodziła nawet do 4m.
W 1355r zamek Radosno był siedzibą rozbójników i został zdobyty przez ówczesnego króla czeskiego i rok później sprzedany. Po śmierci Bolka II, w 1369r, wdowa po nim oddała zamek jako lenno biskupowi wrocławskiemu na 7lat. Zmieniali się właściciel, aż w 1392r warownia i całe księstwo świdnicko- jaworskie stało się własnością Czech. Podczas wojen husyckich w 1427r i 1434r zamek był oblegany, by ponownie stać się siedzibą rycerzy rabusiów i w 1443r został zniszczony przez mieszczan wrocławskich wspieranych przez wojsko, którzy mieli dość napadów. W 1466 dwaj bracia Schellendorf odbudowali zamek i sami zaczęli działać jak rozbójnicy. W niespełna 20 lat później zamek został przejęty przez wojska Macieja Korwina, a w 1497r starosta wrocławski na rozkaz króla Czech zdobył go i zniszczył. Od tamtej pory pozostaje on ruiną.
Wspomniane na początku Schronisko PTTK „Andrzejówka” usytuowane jest na przełęczy Trzech Dolin u podnóża mierzącej 936m n.p.m. Waligóry. Otwarło je 21 października 1933r Towarzystwo Turystyczne z Wałbrzycha, nadając nazwę Andreasbaude od imienia piastującego funkcję prezesa Andreasa Bocka.
Była to nowoczesna budowla w stylu góralskim zaprojektowana przez wałbrzyskiego architekta F.W.Kromke’go i wyposażona we wszystko, co potrzebne do prowadzenia działalności gastronomiczno-hotelarskiej. Posiadała 3 sale mogące pomieścić 220 gości chętnych, by coś zjeść oraz 25 miejsc noclegowych. Pierwszymi właścicielami schroniska byli szynkarze spod Dusznik- małżeństwo Rübartsch.
W 1936r gościem „Andrzejówki” była holenderska królowa Wilhelmina z córką Julianą. Podczas II wojny światowej budynek zajęli naziści przekazując go w 1944r Hitlerjugend, które wykorzystywało go jako miejsce szkoleń i odpoczynku. Z początkiem 1945r schronisko przejął Wehrmacht czyniąc je siedzibą obrony przeciwlotniczej.
Po zakończeniu wojny małżeństwo opuściło budynek, który przejęło Dolnośląskie Zjednoczenie Przemysłu Węglowego tworząc tam ośrodek kolonijny.
W1948r trafiło pod zarząd wałbrzyskiego oddziału PTTK nadal organizującego kolonie, a jako schronisko PTTK „Andrzejówka” oficjalnie zaczęła działać od 1953r.
W niedługim czasie zagospodarowano również sąsiedni budynek i dzięki temu ilość miejsc noclegowych wzrosła do 100. U schyłku lat 60tych XXw przy schronisku powstały pierwsze wyciągi działające do dziś, czego nie można powiedzieć o opuszczonym budynku niegdysiejszej turystycznej noclegowni.
Archiwalne zdjęcie dodano dzięki Fotopolska.eu