browser icon
You are using an insecure version of your web browser. Please update your browser!
Using an outdated browser makes your computer unsafe. For a safer, faster, more enjoyable user experience, please update your browser today or try a newer browser.

pałac w Cieszkowie


 
Przy głównej drodze wiodącej z Trzebnicy do Krostoszyna, przy samej granicy województwa wielkopolskiego, leży Cieszków. Przez wieki tamten kawałek ziemi był pod panowaniem: polskim, czeskim, austriackim, pruskim, niemieckim i zatoczywszy koło, po II wojnie światowej na powrót polskim.
 

CIEKAWOSTKA

Na podstawie wykonanych prac archeologicznych okazało się, że na ziemiach obejmujących dzisiejszy teren gminy Cieszków znajdowała się osada z pogranicza epok brązu i żelaza. Odkryto urny i naczynia związane z pochówkiem zmarłych z tamtego czasu. Odnaleziono również rzeczy z czasów rzymskich, kiedy wędrowali tamtędy kupcy. Słowianie pojawili się tam dopiero w VII,VIIIw i posiadali osadę obronną.
 

Najwcześniejsza odnotowana nazwa wsi to Frejno, a za Niemca Freyhan. Już pod koniec XIIIw wieś posiadała kasztel, ale nie wiadomo jak wyglądała ta budowla. Początkowo majątek należał do biskupów wrocławskich i książąt oleśnickich. W 1489r za czasów Wilhelma Mosche Cieszków otrzymał prawa miejskie: wówczas była to miejscowość targowa skąd właściciel zarządzał swoimi dobrami.
 

 
 
Prawa te posiadał aż do połowy XIXw kiedy miasto podupadło, a przyczynił się do tego głównie pożar z 1826r niszczący większą jego część. Pozostało jednak nadal znaczącą osadą targową.
 

CIEKAWOSTKA

Nazwa wsi nawiązywała do koguta. Ptaka tego umieszczono początkowo na pieczęci, którą wykorzystywali w XVIw kupcy. Czerwony koguta i trzy złote gwiazdy zdobią dziś herb Cieszkowa.
 

 
XVIw to czas rodzin von Maltzan z pobliskiego Milicza. Kiedy z końcem XVIIw zmarł Wilhelm II von Maltzan wygasła linia rodu z Cieszkowa i wszystko przypadło żonie, która wyszła powtórnie za mąż za hrabiego Erazma Ulryka von Geist und Hagen’a. Kolejnym, do którego należał majątek był Gerhard von Strattma. Spieniężył go w 1725r na rzecz hrabiego Jakuba Flemminga. Z kolei wdowa dziedzicząca po nim w 1728r sprzedała dobra Katarzynie z Sapiehów i do niej Cieszków należał od 1745r aż do śmierci w 1779r.
 

 
Wśród następnych właścicieli odnotowano: hrabiego von Sandratzky’ego oraz von Zedlitz’ów i barona Maurycego von Teichmanna (od 1828r), braci Schreiberów, hrabiego Hugo von Willamowitz-Möllendorf’a i dziedziczących po nim oraz od ok 1912r rodzinę von Pückler będącą ostatnim przed końcem II wojny światowej właścicielem majątku. Po II wojnie został znacjonalizowany.
 

CIEKAWOSTKA

W 1728r Jakub Flemming ufundował drewniany kościół, który zastąpił wcześniejszy dworski kościółek. Kiedy majątek trafił do Katarzyny z Sapiehów, ta sfinansowała budowę nowej świątyni, zastępując nią rozebrany kilka lat wcześniej drewniany kościół. Prace rozpoczęto w 1753r. Stanęła barokowo- rokokowa świątynia, w której podziemiach utworzono mauzoleum fundatorki. Kościół ten przetrwał do dziś.
 

W miejscu XIIwiecznego kasztelu postawiono dwór rozebrany następnie w XVIIw. W latach 90tych tego samego stulecia ówczesny właściciel Cieszkowa ufundował pałac. Budowla na planie prostokąta posiadała trzy kondygnacje i pokrywał ją wysoki mansardowy dach z lukarnami. Otoczony był starą fosa, nad którą przerzucono most. Przy rezydencji założono park, a na jednym z dwóch niewielkich stawów powstała wysepka.
 

 
Pałac w Cieszkowie zaliczany był wówczas do najładniejszych w okolicy. Można się było do niego dostać przez dwie bramy. Również wnętrza były bogato wyposażone, gdzie prócz pokoi i dwóch sporych sal dla gości znajdował się teatr dworski. W 1842r przeprowadzono prace restauracyjne.

 
 
Oparł się II wojnie światowej, nie mając jednak szans z czerwonoarmistami, którzy spalili go w 1945r zapewne plądrując uprzednio i niszcząc. Ruinę ostatecznie rozebrano, a jak wyglądał, zwyczajowo można dowiedzieć się dzięki udostępnionym przez Fotopolska.eu zdjęciom.
 

W miejscu, gdzie stał pałac postawiono nieciekawy budynek, do którego prowadzi jedna z dawnych zamkowych bram, a raczej to, co po niej pozostało.
 

Jeszcze w 2011 zdobiły ją kamienne lwy, które w krótkim czasie gdzieś „uciekły”. Ponadto z dawnego otoczenia rezydencji pozostały do dziś: pawilon w parku, przypałacowy budynek oraz część zabudowań gospodarczych folwarku.