browser icon
You are using an insecure version of your web browser. Please update your browser!
Using an outdated browser makes your computer unsafe. For a safer, faster, more enjoyable user experience, please update your browser today or try a newer browser.

pałac w Barcinku


 
W niewielkiej odległości na zachód od Jeleniej Góry, w bliskim sąsiedztwie Starej Kamienicy, leży wieś Barcinek, o której najwcześniejsza wzmianka pochodzi z 1305r. Za Niemca zwała się Berthelsdorf, a po wojnie istniała jako Baryłów, Korczaków, Korczakowo, by ostatecznie w 1946r otrzymać obecną nazwę.
 

Początkowo była własnością książęcą i w 1345r ówczesny książę jaworski dał ją Konradowi von Czirin’owi. Wśród kolejnych właścicieli odnotowany rody von Zedlitz oraz von Schaffgotsch, w XVIw von Redewitz i von Nostitz, a w XVIIIw rodziny von Richthofen, kupca z Jeleniej Góry Smith’a i von Rotkirch’ów. W XIXw majątek należał do Sigismunda Gebhard’a, a następnie do Friedricha Duttenhofer’a, którego problemy finansowe przyczyniły się do licytacji majątku w Barcinku przed końcem XIX.
 

 
Nabył go doktor Hermann Elzel, a gdy zmarł w 1907r przypadł jego żonie, której pomagał przybrany syn Dodiko Schwarz von Warburg. Ostatnim właścicielem dawnych dóbr rycerskich w Barcinku była wdowa po nim- Katharine, w której rękach był przez dekadę od 1935r.
 

CIEKAWOSTKA

Najlepszy dla wsi czas to wiek XIX kiedy odnotowano największy jej rozwój. Prócz dworu i folwarku majątek posiadał szkołę i kościół. Działała garbarnia, papiernia, tartak, olejarnia, cegielnia, 2 młyny wodne i jeden do mielenia dębowej kory oraz pomieszczenie z foluszem- maszyną do obróbki sukna.

Ponadto przybyły do Barcinka Szwajcar Richard Brewhaus odkrył, że wieś posiada walory uzdrowiskowe i dlatego wybudował w 1887r zakład zdrojowy zajmujący się wodolecznictwem. Budynek mieścił 50 pokoi, jadalnię, salę bilardową oraz czytelnie z balkonami.

Dodatkowo powstały w 1880r i działający do 1930r oddział Towarzystwa Karkonoskiego organizował wycieczki jak też przygotował bazę noclegową dla turystów, którzy mogli stołować się w 2 gospodach. Krótko przed wybuchem II wojny światowej z jej uzdrowiskowych walorów korzystali niemieccy żołnierze.

Z kolei po wojnie nadal chciano, by tam kurowali się oficerowi polscy jak też politycy. Powstał nawet pomysł, by w Barcinku stanęła letnia rezydencja Bieruta, ale na pomysłach i chęciach się skończyło, a dawne sanatorium to dziś obraz nędzy i rozpaczy.

 
W latach 60tych XVIw ówczesny właściciel Barcinka- von Zedlitz postawił we wsi renesansowy dwór i datę budowy-1565 umieszczono na arkadzie bramy. Budowlę następnie rozbudowano w barokowy pałac w 1772r dzięki hrabiemu von Rotkirch’owi, a kolejne prace przeprowadzono około 1890r. Wówczas pałac zyskał kwadratową wieżę wykończoną hełmem z umieszczoną z boku półokrągłą dobudówką.

Budowla powstała na planie czworoboku i posiadała najpierw 3 kondygnacje a nakryta była płaskim dachem. Podczas prac wzbogacono także pałacowe wnętrza oraz elewacje, a wejście ozdobił kartusz herbowy Sigismunada von Rotkircha’a i jego małżonki. Przy pałącu postawiono w 1772 stojącą do dziś oficynę i założono park. To, co widzimy dziś to smutna pozostałość po dawnym pałacu- wątpię czy ktoś w ogóle pomyślałby, że to kiedyś był pałac, a nie jest to jakiś rozsypujący się kościół, choć w sumie świątynia byłaby pewnie odbudowana, albo nieopodal stanęłaby nowa.

CIEKAWOSTKA

Przy kościele w Barcinku można obejrzeć epitafia z XVIw- kamienne płyty nagrobne. Na szczególną uwagę zasługuje epitafium Hansa von Zedlitz’a – rycerza, który zmarł w 1577r. Kolejną jest płyta nagrobna jego żony Urszuli z domu Falkenhain, przedstawiająca całą jej postać.

Kiedy skończyła się II wojna światowa majątek von Warburgów znacjonalizowano. Pałac najpierw przystosowano pod sanatorium dla pracowników SB, po czym oddano w zarząd PGR i utworzono w nim mieszkania pracownicze. Niestety, nie inwestowano w budowlę, która już 1971r nie nadawała się do zamieszkania. Opuszczona popadała w coraz większą ruinę, a jedyne prace jakie wykonano to te z 2004r, których celem było zabezpieczenie niszczejącej budowli.

 
 
CIEKAWOSTKA
 
Podczas II wojny światowej w tamtejszych zakładach zatrudniano robotników przymusowych. Z końcem 1944r w Barcinku znajdowały się podlegające Stalagowi z Görlitz dwa oddziały robocze jeńców, których praca wykorzystywana była w fabryce maszyn z działającą obok odlewnią żeliwa.
Nie zdołano ustalić ich narodowości. Kiedy wojna miała się ku końcowi produkcja w fabryce została przystosowana do produkcji zbrojeniowej.


Archiwalne zdjęcia dodano dzięki Fotopolska.eu