Niedaleko Gogolina, zaraz przy zjeździe z A4 leży Zakrzów gdzie trafiłam na ruiny dawnego pałacu oraz stojący nieopodal pięknie odnowiony dwór- pałacyk. Wieś rycerską wspomniano już w 1398r jako Zackraw, a nazwa ma związek z krzakami i tłumaczona jest jako miejsce za krzakami.
Pierwszym wspomnianym właścicielem wsi był Jan z Zakrzowa- posiadacz również kilku majątków w okolicy Krapkowic, które sprzedał w 1458r Janowi von Neudorf’owi. Niecały wiek później Marcin Lubawski i Feliks Zakrzewski dokonali podziału tamtejszych dóbr.
Niewiele jest wiadomości dotyczących właścicieli jak i wspomnianych budowli, które były w rękach szlachty i baronów. W 1863r Zakrzów stał się własnością rodziny Madelung kiedy majątek kupił Heinrich Madelung i w jej posiadaniu był do 1945r. Ostatnim z rodziny był Rudolf.
W czasie II wojny światowej służył jako kwatera wojsk niemieckich.
Rodzina ta prócz majątku w Zakrzowie kupiła leżące niedaleko wsi kamieniołomy i przyczyniła się do rozwoju okolicy dzięki udziałom w przemyśle wapienniczym oraz prowadzonym gospodarstwom rolnym.
Będący w ruinie pałac w Zakrzowie wzniesiono w połowie XVIIIw w miejscu zamku z XIVw i później przebudowano.
Niestety nie wiadomo dlaczego na początku XXw był w złym stanie, że nie nadawał się do zamieszkania. Rodzina Madelung mieszkała w stojącym nieopodal dworze, który datowany jest na 1848r.
CIEKAWOSTKA
Kiedyś Zakrzów był w posiadaniu Templariuszy z Otmętu. Zakrzowski zamek był siedzibą zakonników, którzy mieli pod kontrolą drogę solną wiodącą przez tamtejsze ziemie. Z tamtych czasów pochodzą legendy o wyprawach krzyżowych i przywożonych porwanych księżniczkach. Według jednej ruiny nawiedza biała dama.
Stojący nieopodal ruin dwór- pałacyk Madelungów to budowla dwukondygnacyjna, z wieżyczką. Wejście zdobi kamienny portal, nad którym kiedyś znajdował się herb ostatnich właścicieli. Dziś wspomina ich kartusz herbowy nad jednym z wejść do pałacu.
Po drugiej wojnie światowej majątek znacjonalizowano i aż do 1989r należał do Skarbu Państwa.
W 1966r kupił go pochodzący z Niemiec Siegmunt Dransfeld, który wraz z rodziną zamieszkał w Zakrzowie.
15 lat pracy sprawiło, że niszczejąca budowla stała się luksusowym trzygwiazdkowym hotelem z restauracją, któremu nadano nazwę Łucja i otwarto w 2011r.
Przy pałacyku znajduje się zadbany park oraz staw. Nowy właściciel pałacu ciesząc się zaufaniem mieszkańców wsi wybrany został na sołtysa.
Archiwalne zdjęcia dodano dzięki Fotopolska.eu.