Szczodre jest wsią leżącą między Wrocławiem a Oleśnicą. Miejscowość powstała z połączenia dwóch wsi: Raztelwitz oraz Neudorf.
W1693r nazwano ją Sybillenort na cześć żony księcia Ulryka- Sybilli Marii, która podobno w czasie letniej burzy doznała szoku i zmarła.
Po II wojnie światowej nazwę spolszczono na Szczodre. Dość często zmieniali się właściciele tamtejszych dóbr, wśród których byli książęta z dynastii Wirtembergów, Welfów i Wettynów.
Pałac Sybilli w Szczodrem powstał w latach 1685- 1692 dla pana tamtejszych dóbr- księcia Ulryka i służył jako letnia rezydencja. Syn, który odziedziczył majątek oddał w dzierżawę zadłużoną posiadłość, która w 1715r nie nadawała się do zamieszkania.
Gdy zmienił się właściciel, w latach 1792- 1802 pałac nie tylko odnowiono, ale i rozbudowano o cztery boczne skrzydła i dwie wieże.
Powstały: stajnia, wozownia, kawiarnia, a nawet teatr i pawilon dla gości. Założono potężny park krajobrazowy ze stawami, na których utworzono wysepki.
W latach 1851- 1867 rezydencję poddano kolejnej rozbudowie nadając jej styl angielski- odtąd zwany był Śląskim Windsorem. Pałac był często odwiedzany i w czasie swojej świetności odwiedzało go rocznie 100 tysięcy osób.
Zwiedzających oprowadzał kustosz i można było nie tylko zwiedzić sale, ale również wejść na 36metrową wieżę.
Szczególny zachwyt wzbudzała sala z siedmioma żyrandolami i tzw gabinet lustrzany- pomieszczenie wyłożone lustrami.
W pokoju jadalnym, gdzie rosły melony i czereśnie, znajdował się stół wykonany z 205 gatunków włoskiego marmuru.
W 60 salach zgromadzono kolekcję około 5000 obrazów i grafik.
CIEKAWOSTKA
Wielkie lustro z pałacu można było zobaczyć od 1932r w poczekalni dworca kolejowego we Wrocławiu.
Kolejny właściciel pałacu w Szczodrem, który nastał w 1884r, również dokonał przebudowań swojej rezydencji: sale teatru przekształcił w kaplicę, gdzie umieszczono marmurowy ołtarz sprowadzony aż z Wenecji, a przed pałacem stanęła fontanna.
Poza tym do pałacu doprowadzono wodociąg oraz kanalizację.
Od 1904r do 1932r służył jako rezydencja króla Fryderyka Augusta III, który posiadał tam wyjątkową kolekcję porcelany miśnieńskiej.
Niestety- po jego śmierci majątek przejął syn i zlicytowano część wyposażenia, a w jednym skrzydle utworzono mieszkania. To, co pozostało rozwieziono do innych pałaców- wymontowano nawet parkiet i kasetony.
Nie wiadomo co zachwycało bardziej: wnętrza czy to, co było widać na zewnątrz. Pałac posiadał stumetrową fasadę, która zwiększała się trzykrotnie jeśli wzięło się pod uwagę skrzydła boczne. Otaczał go 250 ha park krajobrazowy z wiekowymi drzewami, przystrzyżonymi krzewami i trawnikami, który zdobiły stawy połączone kanałami.
CIEKAWOSTKA
W pałacu Sybilli bywali królowie polscy: August II Mocny i August III Sas. W 1829r gościł tam car Mikołaj I z żoną.
W czasie II wojny światowej urządzono w nim magazyny Wehrmachtu.
W 1945r został podpalony i do końca nie wiadomo, czy przez wycofujących się żołnierzy SS czy przez żołnierzy sowieckich.
Po wojnie przejął go Urząd Bezpieczeństwa, który stworzył w jego obrębie ośrodek wypoczynkowy dla swoich funkcjonariuszy. Poza tym utworzono gospodarstwo rolne, które zaopatrywało siedzibę UB we Wrocławiu.
Resztki budowli rozszabrowano i rozbierano na raty: największą część w latach 1955-1957 (pozyskany materiał posłużył do odbudowy stolicy), następnie aż do 1989r. Fontannę usunięto w latach 60tych, a najwyższa wieża przestała istnieć w 1970r.
Do dziś z dawnej, pięknej rezydencji pozostały jedynie dwie pałacowe oficyny służące po wojnie jako szpital (jedna jest zamieszkała, druga niszczeje), fragment budynku teatru, bramy: południowa i zachodnia oraz resztki parku.
Sprzedano to prywatnej spółce w 1992r (w 1999r zginęły żeliwne lwy zdobiące bramę wjazdową), a od 2001r właścicielem jest osoba prywatna.
Dziś, jak wiele innych budowli, pałac ten możemy podziwiać jedynie na starych zdjęciach. Te udostępniono dzięki Fotopolska.eu