browser icon
You are using an insecure version of your web browser. Please update your browser!
Using an outdated browser makes your computer unsafe. For a safer, faster, more enjoyable user experience, please update your browser today or try a newer browser.

dwór w Czarnem


 
W dawnej wsi Czarne będącej od 1973r dzielnicą Jeleniej Góry znajduje się dwór, który choć zamknięty nosi ślady wykonanych prac remontowych.
 

Podobno pierwsze wzmianki o osadzie pochodzą z końca XIIIw. W kolejnym wieku była wolnym sołectwem, które w 1370r nabył Georg von Schwarzbach i nim minął XIVw stała się własnością rodu von Schaffgotsch.
 

Wraz ze śmiercią Hansa I rodowe dobra zostały podzielone i Czarne trafiło do Caspra I uważanego za założyciela karpnickiej linii rodu. Po nim dziedziczył zmarły w 1556r najstarszy syn Watzlaw I, po którym z kolei synowie: Gotthard i Watzlaw II.
 

 
Najprawdopodobniej w miejscu wcześniejszej budowli Watzlaw I von Schaffgotsch wzniósł dwór w legendzie nazywany kasztelem: piętrowy budynek z kamienia posiadający wewnętrzny dziedziniec, z wieżą, z mostem zwodzonym nad fosą.
 

 
 
 
 
 
 
 
 
W 1559r kolejny z rodu Kacper III dokonał jego wielkiej rozbudowy, którą uważa się za budowę dworu.
 
Po bezpotomnej śmierci Watzlawa II majątek w Czarnem kupił najprawdopodobniej Georgius von Kahlen, choć uważa się też, że trafił on w spadku do pana na Gryfie i Chojniku- Christopha von Schaffgotscha. Kolejny wiek to kolejny właściciel- Friedrich von Nimptsch, który swoje dobra w Sokołowcu powiększył o Czarne.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Po pożarze jaki wybuchł w 1623r, który dokonał wielu zniszczeń, dwór odbudowano nadając mu renesansowy charakter. Prace zajęły aż 33 lata i zakończyły się w 1656r dzięki jego ówczesnemu właścicielowi- Erstowi von Nimptsch.
 

Budowlę powiększono o dodatkowy trakt, szczyty budowli ozdobiono, dawne elementy obronne ustąpiły miejsca renesansowym dodatkom, które nadały jej wygląd rezydencji reprezentacyjnej. Podczas prac wieżę pokryto dwupoziomowym hełmem z tzw. latarnią, co niestety nie dotrwało do obecnych czasów.
 

CIEKAWOSTKA

Rok zakończenia prac oraz inicjały E.N.S.G.G. upamiętniono na żelaznej chorągiewce zdobiącej niegdyś wieżę pełniąc również rolę wiatrowskazu.
 

W rękach rodziny von Nimptsch dwór w Czarnem był do 1679r kiedy syn wspomnianego wcześniej Ernsta sprzedał go wraz z całym majątkiem miastu Jelenia Góra.
 
Tym sposobem było w jego posiadaniu do 1945r. W owym czasie często oddawano dwór w dzierżawę. Pożary nie omijały budowli i kolejny dokonał zniszczeń w 1718r lecz również podjęto się jego odbudowy, w którą nie włożono już tyle pracy, co poprzednio.
 

 
W czasie kolejnych prac z lat 80tych XIXw zlikwidowano dekoracyjne szczyty oraz skrzydło wschodnie, a budowlę pokryto dwuspadowym dachem z bawolimi oknami. To wówczas rozebrano piękne, renesansowe piece, a owe prace nazywane są niestety “modernizacją”.
 

Na przełomie XIX i XXw dwór dzierżawili Weidner i Marz, zaś jako ostatniego przed II wojną światową dzierżawcę odnotowano od 1921r i była nim rodzina Rahm. Po wojnie majątek nadal należał do Miasta i miał bardzo dobrego administratora- Stanisława Firkowskiego. Jego czas dla majątku był niestety za krótki, bo były to niespełna 3 lata. Podobnie jak dla wielu dolnośląskich majątków, tak i dla tego w Czarnem nastał czas kiedy oddane zostały pod zarząd PGRów i dla większości był to czas upadku.
 

 
 
 
PGR urządził we mieszkania, biura ale też pomieszczenia produkcyjne z magazynami. Dwór zaczął niszczeć w kolejnych dekadach, kiedy najpierw w 1963r zniszczono portal zdobiący bramę wjazdową, po czym rozkradziono elementy drewniane: okna, drzwi, stropy. Od tego czasu zaczął popadać w ruinę.
 

CIEKAWOSTKA

Piękny portal zdobiły niegdyś herby 8 rodów, w których posiadaniu znajdował się dwór, bądź były z nim związane przez koligacje. Były to rody: Schaffgotsch, Hohberg, Liebeteller, Reibnitz, Rechenberg, Toschen, Zedlitz, Talkenberg.
 

 

 
Prócz tego widniały na nim inskrypcje umiejscowione na wstęgach. Jedna przetłumaczona okazała się rodzajem modlitwy:
„ Niech Pan błogosławi Cię i ochrania. O panie, rozjaśnij Twe święte oblicze nad nami i bądź nam łaskawy. O Panie, zwróć ku nam oblicze Twoje i daj nam pokój Twój.”

 

 
 
 
 
 
 
 

Druga nawiązywała do 1559r i po przetłumaczeniu można było się dowiedzieć, że:
 
„W tysiąc pięćset pięćdziesiątym dziewiątym roku, ja Kacper Schoff zwany Gotschem, z Chojnika i Karpnik na Czarnym Strumieniu, za łaską i pomocą wszechmogącego Boga ten dom budować zacząłem.”
 

W wyniku dewastacji budowli groziło jej rozebranie, co powstrzymało Koło Polskiego Klubu Ekologicznego podejmując się w 1981r ratowania dworu. W latach 1983- 1987r został zabezpieczony i przeprowadzono w nim prace archeologiczne oraz badania konserwatorskie, podczas których odkryto fragmenty renesansowych malowideł z XVIw.
 

 
Następnie w 1991r magistrat Jeleniej Góry przekazał dwór w Czarnem Fundacji Kultury Ekologicznej, w której rękach jest do dziś będąc jej siedzibą, a która od 1999 do 2006 dzięki wsparciu Unii Europejskiej oraz dotacji rządowej z Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych, poddała budowlę kompleksowym pracom budowlano- konserwatorskim.
 

 

Dwór w Czarnem powstał na planie czworokąta, posiada zamknięty przez cztery dwukondygnacyjne skrzydła dziedziniec. W jednym rogu znajduje się trzykondygnacyjna kwadratowa wieża z otworami strzelniczymi. Można się do niego dostać drewnianym mostem przerzuconym nad fosą.
 

 
„W sieci” znalazłam informacje jakoby dwór tętnił życiem kulturalnym, gdyż odbywają się tam festyny, warsztaty edukacyjne, wykłady, spektakle. Ponadto działa w nim restauracja z trzecim po Krakowie i stolicy homarium. Ciekawe to bardzo, bo zastałam dwór zamknięty na przysłowiowe trzy spusty i jak wygląda od środka udało mi się zobaczyć robiąc zdjęcie przez szczelinę pod bramą.
 


 
 
 
 
 
 
 
 
 
Nie było więc mi dane przekonać się na własne oczy jak wyglądają zachowane ponoć w dobrym stanie rzeźbione, drewniane stropy i pozostałości ściennych malowideł, jak też jak prezentują się komnaty, z których część ma się całkiem nieźle zwłaszcza sala bankietowa i konferencyjna.
 

To, co zobaczyłam poza murkiem dookoła budowli również nasuwa myśl, że od dawna nic tam się nie dzieje, choć po wyglądzie można domniemywać, ze jakieś prace wcześniej wykonano. Czytając informacje zawarte „w sieci” zastanawiałam się, czy o dwór w Czarnem chodzi, czy czasem się nie pomyliłam. Dotarłam jednak do informacji, że jest on zamknięty z powodu toczących się spraw dotyczących własności dworu.
 

 
 
Na początku tego roku (2021) udało mi się spotkać z kustoszem dworu- Jackiem Jakubcem, dzięki któremu dowiedziałam się dlaczego jest on w takim a nie innym stanie. Są w tym wszystkim również optymistyczne wieści, co pozwala żywić nadzieję, że niebawem nie tylko portal z bramy powinien trafić na swoje miejsce, ale też dworskie podwoje zostaną otwarte dla wszystkich zwiedzających.
 

 
 
 
 
 
Będę śledzić losy tego niebywale ciekawego miejsca, z wielkimi planami kustosza i co dużo mówić- możliwościami. Ponadto stałam się posiadaczką albumu sprezentowanego przez samego jej autora dzięki czemu zapewne wzbogacę historię dworu, a będąc po imieniu podsumuję: Jacku- zdrowia, pomyślności i aby spełniły się nie tylko Twoje marzenia związane z Dworem. Dziękuję za uwagi dotyczące historii dworu, które naniosłam.
 

Do następnego spotkania i liczę, że będzie ono dłuższe i koniecznie przy kawie na dworskim dziedzińcu 🙂
 

 
Archiwalne zdjęcia dodano dzięki Fotopolska.eu, zaś akwarela jest dziełem Andrzeja Woźniaka.