W XVw zamek ten był połączony z kościołem rzemiennym mostem, który wisiał nad doliną pomiędzy wzgórzami. Owym mostem właściciele zamku udawali się do kościoła ponad głowami okolicznej ludności. Pewnego dnia spadła z niego córka jednego z właścicieli dóbr. Zrozpaczona matka tak płakała, że z jej łez powstała rzeczka przepływająca między zamkiem a kościołem.Inna legenda mówi o uśpionych pod zamkowym dziedzińcem rycerzach. Oni to podobno otaczają opieką przybywających na zamek gości.
Takie legendy krążą o zamku Korzkiew na Szlaku Orlich Gniazd, w miejscowości o tej samej nazwie, niedaleko Krakowa. Nazwa wywodzi się od łyżki- korzkwi, której kształt przypomina rzeźba terenu na którym stoi warownia. Z czasem nazwano tak zamek, rzekę, wieś, jak również dała ona początek nazwisku rodu Korzkwickich.
Historia zamku sięga XIVw , kiedy Jan z Syrokomli kupił w 1352r wzgórze i rozpoczął budowę swojej rodowej siedziby. Postawił na wzgórzu wieżę, która pełniła rolę obronną i mieszkalną.
Dokumenty z lat 1388- 1447 potwierdzają istnienie zamku- castrum.
Rycerz Zakilka Korzekwicki dowodził chorągwią rodową w bitwach pod Grunwaldem i Koronowem. Pisał o nim Jan Długosz.
Ostatnim męskim potomkiem rodu był Stanisław Korzkwicki i gdy zmarł zamek przeszedł w ręce jego córki. Barbara po czterech latach sprzedała rodową siedzibę Szczepanowi Świetopełkowi.
Zamek często zmieniał właścicieli wśród których byli:Piotr Krupek,Mikołaj Chorążyc, Piotr Zborowski a także rodziny:Ługowskich,Jordanów,Wesselów,Wodzickich,Dębowskich i Czackich.
W XVIw warownię przebudowano i wówczas utraciła ona cechy zamku średniowiecznego. Nowy obiekt był idealnie dopasowany do skał, na których stał. Piętrowy budynek o nieregularnych kształtach posiadał piwnice i mur, w którym znajdował się budynek bramny. Podczas Potopu Szwedzkiego był jak inne zamki zniszczony w II połowie XVIIw.
Zamek Korzkiew pełnił różne funkcje. Od 1720r do końca XIXw był rezydencją myśliwska. Po 1776r w wyniku ponownych wielokrotnych zmian właścicieli, budowla uległa znacznemu zniszczeniu. Teodor Wessel , będąc w posiadaniu zamku Korzkiew, Ogrodzieńca i Smolenia, tak zadłużył się, że sprzedał dobra korzkiewskie razem z zamkiem Eliaszowi Wodzickiemu. Jego brat Jakub był ostatnim stałym mieszkańcem zamku. Gdy zmarł w 1805r, żona przeniosła się do pobliskiego dworku, a zamek zaczął ponownie podupadać.
W 1837r Korzkiew w wyniku spadku trafiła w ręce bratanka Jakuba Wodzickiego.
Dekadę później został sprzedany Józefowi Sedelmayerowi, który podjął się remontu i w 1883r przekształcił go w spichlerz. Po jego śmierci podniszczony obiekt przechodził z rąk do rąk i jedynie podupadał, przypominając na początku XXw bardziej lamus niż zamek czy rezydencję. By nie płacić podatku Guzińscy rozebrali dach budowli.
Po zakończeniu II wojny zamek był czynny, ale ponieważ nie wykonywano żadnych większych prac remontowych zaczął popadać w ruinę.
W latach 60-tych XXw prowadzono na wzgórzu badania archeologiczne i architektoniczne.
W 1967r utworzono Komitet dla badań i zabezpieczenia zamku w Korzkwi, który potem przyłączył się do Krakowskiego Oddziału PTTK. Jednak działalność nie przyniosła spodziewanych efektów. Dopiero nowy właściciel od 1997r podjął się pełnej rekonstrukcji warowni. Dziś w częściowo odrestaurowanym zamku mieści się hotel i sale konferencyjne. Prowadzone są dalsze prace, by zagospodarować całe wzgórze.
Z zamkiem związane są DWIE CIEKAWOSTKI.
Pierwsza dotyczy znalezienia w XVII w skarbu. Było to 800 sztuk denarów pochodzących z czasów rzymskich. Monety zostały przetopione w kufel, 180 monet najlepiej zachowanych, zostało wtopione w naczynie. Kufel można oglądać w Muzeum Narodowym w Poznaniu.
Druga związana jest z pisarzem Victorem Orwellskym, który w zamku Korzkiew pisał powieść „Kod Władzy”.
Archiwalne zdjęcia dodano dzięki Fotopolska.eu
Super
Dziękuję i pozdrawiam 🙂