Jak wieść niesie, zamek ów w zamierzchłych czasach kupił rycerz Głębosz, który zamieszkał w nim razem ze swoja piękną córką. Postanowił, że wykorzysta jej urodę do pozyskania wielkiej fortuny rycerskiej i zamyślił sobie, że wyda jedynaczkę za mąż za sąsiada, który nie był ani młody ani też urodą nie grzeszył. Córka nie zamierzała spełnić ojcowskiej woli, bo pokochała giermka. Zakochani obmyślili, że razem uciekną i znajdą schronienie u przyjaciół, gdzie wezmą ślub.
Niestety…ojciec o wszystkim się dowiedział i postanowił ukarać nieposłuszną córkę. Wspólnie z odrzuconym narzeczonym przygotowali zasadzkę. Kiedy oczom ojca ukazała się córka, ten bez chwili zastanowienia zabił ją oszczepem. Następnie dogonił giermka i ściął mu głowę. Odtąd w lesie wokół zamku, gdy zapada zmrok, słychać tętent końskich kopyt, a oczom ukazuje się jeździec trzymający głowę pod pachą.
Będąc w Międzygórzu, w Kotlinie Kłodzkiej, warto zajechać do Gniewoszowa. Wieś datowana najprawdopodobniej na XIIIw leżała przy zamku Szczerba, na rzecz którego pracowali jej mieszkańcy. Wśród nielicznych wiadomości o jej właścicielach znalazłam, że w XVI i XVIIw należała do rodziny Wandlerów. W XVIIIw posiadała szkołę, dwa młyny, gospodę, olejarnie, a nawet szpital.
Mieścina rozwijała się, o czym świadczy fakt, że w połowie kolejnego wieku podwoiła się liczba młynów, powstał kamieniołom, działało aż 30 warsztatów tkackich, a wieś znana była z hodowli wołów. Poczyniła nawet kroki, by być wsią letniskową i taką też była przez krótki czas, ale po II wojnie światowej stała się tylko wsią rolniczą.
Niedaleko wsi Gniewoszów trafiłam na ruiny zamku Szczerba. Tak naprawdę nie wiadomo kto jest jego założycielem i kiedy dokładnie powstał. Jak wiele zamków Dolnego Śląska tak i ten powstał w miejscu istniejącego już wcześniej grodu, który według legendy znajdował się tam już w XIw. Kamienna warownia nazwę wzięła od góry Szczerba 535m n.p.m, na której stoi. Usytuowana między Diabelskimi Skałkami strzegła szlaku handlowego wiodącego z Pragi w kierunku Kłodzka, a wraz z innymi zamkami: Homole i Karpień wzmacniała granice od strony Czech i Moraw.
Zamek nosił też nazwę Śnielin, Śnielinek, a wcześniej Burg Schnallenstein oraz Snelsteyn. Mury obronne miały ponad 100m długości, były wysokie na 9m i grube na około 1,5m. Otaczały nieduży dziedziniec. Do warowni prowadził most zwodzony nad fosą i wąska brama. Do części murów przylegały zabudowania mieszkalne z piwnicami.
Pod koniec XIIIw król czeski podarował warownię Cystersom z Kamieńca Ząbkowickiego, którzy nie cieszyli się nią długo, bo w 1318r został po raz pierwszy zniszczony.
W 1358r właścicielem zamku i okolicznych ziem był Otto Schuler, syn właściciela Międzylesia. Zamek był też w posiadaniu rodu Glaubitz do 1428r kiedy warownię zdobyły i zniszczyły wojska husyckie. Odbudowany w drugiej połowie XVw stał się własnością czeskich rycerzy. Pewne jest, że pod koniec XVw był niezamieszkałą ruiną i pełnił funkcję tytularnej siedziby zarządu dóbr międzyleskich.
W 1769r został częściowo rozebrany, a materiał wykorzystano do budowy browaru w Różance. Przez następne wieki zmieniali się jego właściciele, aż w XIX wieku pozostałości warowni kupił hrabia Magnis- właściciel pałacu w Bożkowie, od którego w 1838r odkupiła je królewna Marianna Orańska. W rękach jej potomków pozostawał do końca II wojny światowej.
W latach 1986- 1991 prowadzono tam badania archeologiczne, w wyniku których odkryto prawie cały zarys części mieszkalnej oraz znaczne części murów obwodowych. Ponadto znaleziono płaty zbroi, gwoździe, fragmenty pucharów ze szkła, misy, amfory i wykonaną z brązu końcówkę rycerskiego pasa.
Ruiny warte zobaczenia.
Jest ród będący w posiadaniu zamek Szcerba (Burg Schnellenstein) w XIV w. Zakupił zamek od Gluboszów (Gołębi).Później posiadł Grodków, Imbramowice, Gać, Oborniki i osiadł w Breslau. Nosi nazwę tego zamku w nazwisku. To ród Engelhardt von Schnellenstein. Wielu przedstawicieli tego rodu zajmowało ważne stanowiska zarówno w Cesarstwie Austro-Węgierskim jak i w Prusach. Jednak ich największy rozkwit nastąpił po osiedleniu się na pograniczu dzisiejszej Łotwy i Estonii. Można przeczytać o tym rodzie po niemiecku i po rosyjsku. Ciekawa strona jest tu: https://www.proza.ru/2010/12/09/109 .