Kolejnym miejscem na Szlaku Orlich Gniazd jest szlachecki zamek-pałac w leżącej na zachód od Zawiercia Pilicy. Otrzymała prawa miejskie prawdopodobnie już w 1393r lecz kilka lat po powstaniu styczniowym, na podstawie ukazu carskiego utraciła je, by ponownie otrzymać w 1994r.
Pierwszymi jej właścicielami był ród Toporczyków, mający siedzibę w pobliskim Smoleniu. W późniejszych latach zmienili oni nazwisko na Pilecki, które przyjęli od nazwy sąsiadującej ze Smoleniem Pilicy.
W 1570r Pilicę kupił od Jana Pileckiego biskup Filip Padniewski, a po nim jego bratanek, który nie zamieszkał w rozsypującym się zamku Pilcza, tylko w folwarku u jego podnóża. W 1610r zaczął budować w pobliskiej Pilicy okazałą rezydencję obronną, którą dokończył kolejny właściciel Jerzy Zbaraski.
Powstała ostatecznie w połowie XVIIw budowla otrzymała styl włoskiej willi. Kolejnym panem dóbr był Konstanty Wiśniowiecki, którego córka wyszła za Stanisława Warszyckiego. Ten w 1651r otoczył pałac fortyfikacjami, których rogi wzbogacono czterema bastionami, a wszystko otoczono fosą.
CIEKAWOSTKA
Stanisław Warszycki lubował się w wyprawianiu w swojej rezydencji wielkich uczt i na jedną z nich postanowił zaprosić okoliczną biedotę. Każdy przed wejściem do pałacu musiał się umyć i przebrać w czyste ubranie otrzymane od gospodarza. Ten kazał przeszukać pozostawione brudne rzeczy i znalazłszy w nich pieniądze zwyczajnie je ukradł. Dręczony wyrzutami sumienia wybudował w Pilicy przytułek dla biednych i bezdomnych.
W czasie Potopu Szwedzkiego fortyfikacje z rezydencją zostały zdobyte, ale Warszycki w krótkim czasie ją odbił. Kolejną właścicielką została w 1731r Maria z Wesselów Sobieska – wdowa po królewiczu Konstantym Sobieskim. Przebudowała go w budowlę w stylu barokowym i przekazała ją bratankowi, a ten założył przy pałacu park w stylu francuskim.
Przez lata często zmieniali się właściciele, którzy nie zawsze dbali należycie o swoją własność jednak w 1852r kolejny – przemysłowiec Chrystian August Moes dokonał w nowej posiadłości przeróbek, ale prawie wszystko zniszczył w niedługim czasie pożar. Następnego remontu podjął się Leon Epstein, który kupił wypalone ruiny w 1876r: obłożył część fortyfikacji wykładzinami z cegły, a wieżyczki ozdobił. Poza tym wnętrza rezydencji urządzone zostały z wielkim przepychem w stylu neorenesansowym. Ostatnimi właścicielami pałacu w Pilicy od 1906r do zakończenia II wojny światowej była rodzina Arkuszewskich.
CIEKAWOSTKA
W pałacu początek wojny spędziły rodziny generałów: Sosnowskiego, Bortnowskiego i Unruga. Od końca 1942r do wiosny 1944r stacjonował tam pluton zmotoryzowanej żandarmerii pod dowództwem lejtnanta von Kreske- odpowiedzialnego za rozstrzelanie pod murami pałacu około 80 Polaków i 70 Żydów.
Po II wojnie światowej majątek odebrano Arkuszewskim i w ich rezydencji urządzono Dom Dziecka, natomiast od 1957r do 1985r mieścił się tam Ośrodek Wychowawczy. Niestety z powodu braków odpowiednich środków obiekt zaczął podupadać. W latach 1960- 1962 podjęto się częściowej konserwacji wnętrz.
W 1989r pilicka rezydencja stała się własnością prywatną ale prowadzone prace remontowe zostały przerwane, gdyż pojawili się potomkowie ostatnich właścicieli. Podobno sprawa trafiła do sądu, bo domagali się oni zwrotu rodzinnej własności. Na domiar złego niedawno zmarła właścicielka, która miała ogromne plany związane z pałacem i tak naprawdę nie wiadomo jaki będzie dalszy los niszczejącej z roku na rok budowli.
Pałac w Pilicy to klasycystyczna budowla otoczona fortyfikacjami z niegdyś sześcioma bastionami połączonymi ze sobą podziemnymi korytarzami.
Przy pałacowej bramie znajdują się dwie kordegardy- budynki pełniące niegdyś rolę wartowni: jedna jest zniszczona, a druga zamieszkała.
Mijając je wchodzi się do parku, gdzie dróżką dojdzie się pod sam pałac, przy którym znajdowała się niegdyś wozownia- dziś w nędznym stanie oraz oficyna dworska, którą zamieniono na budynek mieszkalny.
Przed niszczejącą rezydencją znajduje się nieczynna fontanna, a wejście do niej strzegą dwa sfinksy. Pałac posiada cztery skrzydła wokół dziedzińca, do którego dziś nie ma dostępu. Wewnątrz jest podobno 40 pokoi wśród których wspomnieniem są: Sala Rycerska z dębową podłogą, Sala Kredensowa z drewnianym sufitem oraz jadalnia z sufitem kasetonowym. Pałac otoczony był kiedyś fosą, do której wodę doprowadzano rurami z odległości 10km. Okalający rezydencję park został uznany w 1949r za zabytek przyrody, jako przykład sztuki ogrodniczej.
Obecnie niszczejący pałac w Pilicy można obejść i zajrzeć do środka jedynie przez zakratowane okna. Za pałacem warto obejrzeć resztki fortyfikacji.
Ciekawe miejsce z bogatą historią i szkoda, że popada w ruinę. Byłam tam dwukrotnie: w 2012 i 2016r i ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie widać by było tam coś robione.
Archiwalne zdjęcia dodane dzięki Fotopolska.eu