Między Strzelinem a Łagiewnikami leżą Prusy– wieś posiadająca niegdyś piękny pałac obracający się dziś w ruinę podobnie jak barokowy spichlerz, który niedawno spłonął.
Poza tym na uwagę zasługuje kościół św. Wawrzyńca z XIIIw z prawie kompletną sgraffitową elewacją.
Prusy od 1368r przez trzy wieki były własnością rodziny von Borschnitz, dzięki której w XVI w stanął we wsi pierwszy renesansowy dwór. Budowę wzniesiono na sztucznej wyspie, którą otacza fosa wypełniona wodą.
Z początkiem XVIIw- w 1608r kolejny z rodu postawił nowy dwór, który rozbudował kolejny jego właściciel- rodziny Lilgenau oraz von Zierotin władająca nim do 1921r. Trzy przebudowy rezydencji miały miejsce: w drugiej połowie XVIIw, w 1708 oraz 1718r.
Budowli nie oszczędził pożar, który zniszczył ją w 1772r, ale została odbudowana zyskując późnobarokowy styl.
Dziś trudno dopatrzeć się dawnego piękna w tym co zostało po pałacu w Prusach: posiadał cztery prostokątne, dwukondygnacyjne skrzydła otaczające dziedziniec nakryte czterospadowymi dachami z lukarnami.
Główne wejście zdobił portal z 1608r z umieszczoną nad nim tablicą fundacyjną z 1778r a prowadził do niego kamienny most. W elewacji widoczne były gzymsy między piętrami, lizeny oraz dekoracja sgraffitowa, po której pozostały gdzieniegdzie resztki. Okna otaczały obramowania. Pałac posiadał bramę umieszczoną w budynku bramnym, po którym nie ma dziś już śladu.
Otaczał go park, w którym rosło wiele egzotycznych drzew, których już nie ma, podobnie jak znajdujących się mogił. Poza tym w pałacu znajdowała się kaplica, z której pozostałości znajdują się w kościele św. Wawrzyńca.
Zierotin’owie wydzierżawili swój majątek rodzinie Witter i był on najprawdopodobniej nie najlepiej zarządzany, skoro w 1923r przejął go bank. Jednakże już w ciągu roku znalazł się nabywca, który kupił dwór razem ze sporym majątkiem. Rudolf von Skrbensky- bo o nim mowa cieszył się nabytą własności jeszcze w 1937r, bo nie wiadomo dokładnie do kiedy.
Pewne jest natomiast, że w 1941r większość pruskiego majątku należała już do firmy Rath, Schoeller und Skene AG.
Po zakończeniu II wojny światowej pałac w Prusach podzielił los wszystkich majątków na tamtejszych ziemiach- został znacjonalizowany. PGR, który otrzymał go w zarząd stworzył w nim magazyny, nie dbał o budowlę, która zaczęła niszczeć. W 1956r zawalił się dach i powoli dawny piękny obiekt zaczął zamieniać się w ruinę.
Wiele ciekawych rzeczy dowiedziałam się o pałacu od mieszkańca budynku stojącego niedaleko ruin. Pokazał mi zdjęcie jak przed wojną wyglądał jego obecny dom.
Dziś ruiny mają prywatnego właściciela, który próbował coś tam robić, ale nie dokończył dzieła, bo zmarł.
Spadkobiercy są, ale nic nie robią no bo w sumie teraz to studnia bez dna.
Ruinę można obejrzeć z zewnątrz, bo nie dość, że jest zarośnięta to dobrze zabezpieczone przed chętnymi zobaczenia pozostałości wnętrz.
Kolejne miejsce we wsi, na które warto rzucić okiem to niestety też ruina- pozostałości dworskiego spichlerza z początku XVIIIw. Będąca własnością prywatną od 2013r trzykondygnacyjna budowla posiadała czterospadowy dach z lukarnami. Piszę w czasie przeszłym, bo spłonął on nocą z 22 na 23 lutego 2014r i dziś można obejrzeć opalone mury robiące przerażające wrażenie.
Na koniec zostawiłam coś pozytywnego-zadbany kościół św. Wawrzyńca z piękną sgraffitową elewacją.
Gotycka- renesansowa budowla wzniesiona została pod koniec XIIIw. W 1612r kościół powiększono i dzięki temu zyskał drugą nawę. W XIXw został odrestaurowany, a w 1969r wyremontowany. Posiada piękne wejście zdobione gotyckim portalem, a wewnątrz kropielnicę pamiętająca początki kościoła.
Ciekawostką jest, że znajdujące się tam organy oraz ołtarz były niegdyś ozdobą kaplicy pałacu w Prusach. Uwagę przykuwa zegar słoneczny umieszczony na jednej z kościelnych ścian.
Warto zatrzymać się w Prusach bo to wieś z bogatą historią, ciekawymi budowlami- mimo że dwie z nich to ruiny oraz z pięknym widokiem rozpościerającym się z wzniesienia, na którym stoi wspomniany kościół, a nie często zdarza mi się być pod wrażeniem tego rodzaju budowli.
Archiwalne zdjęcia udostępniono dzięki fotopolska.eu