Jadąc ze Świdnicy w kierunku Wrocławia można wjechać do wsi Krasków, gdzie znajduje się piękny pałacyk. Niestety, do obejrzenie jedynie zza ogrodzenia. Wieś powstała w XIIIw- pierwsza wzmianka pochodzi z 1250r- kiedy należała do klasztoru Augustianów z Wrocławia.
W krótkim czasie majątek stał się własnością rycerstwa śląskiego, znajdował się tam warowny zamek otoczony fosą.
Dość często zmieniali się właściciele majątku, wśród których byli: rodzina von Seidlitz (1360- 1390), rody von Czirn i Von Nimptsch, około 1481r ponownie wrócił do von Seidlitz, hrabia Hans Heinrich III von Hochberg z Roztoki (1699- 1732), baron Hans Albrecht von Zedlitz- Leipe oraz jego potomkowie do 1848r oraz Georg Gustav Rudolf von Salisch i jego potomkowie, którzy byli właścicielami majątku do końca II wojny światowej.
Istniejący początkowo w Kraskowie zamek rycerski wzniesiono w XIVw, najprawdopodobniej został zniszczony podczas wojny 30stoletniej. Niebawem stanęła w jego miejscu nowa budowla, która spłonęła w połowie XVIIIw.
Gdy panem majątku został David Sigismund voz Zedlitz-Leipe wzniósł w 1746r pałac, który podziwiać możemy obecnie.Jego wnukowi zawdzięcza się założenie w 1847r parku, którego projekt wykonał sławny projektant ogrodów Peter Lenné i wtedy też rezydencję odnowiono.
Barokowy pałac w Kraskowie powstał na planie kwadratu, posiada dwie kondygnacje i mansardowy dach z lukarnami. Główne wejście umieszczono w pozornym ryzalicie i zdobi je portal balkonowy z atlantami, nad którym widoczny jest herb oraz zegar w ozdobnym szczycie. W elewacji budowli widoczne są liczne detale architektoniczne. Wewnątrz znajduje się reprezentacyjna klatka schodowa, część pomieszczeń posiada sklepienia kolebkowe oraz zachowane późnobarokowe kominki.
Przed wejściem do rezydencji w ogrodzie znajduje się basen. Obok pałacu zachowała się dwuskrzydłowa oficyna z 1746r.
Podczas II wojny światowej rezydencja została uszkodzona.
Nie remontowana niszczała będąc najpierw własnością RSP, a później Urzędu Gminy w Marcinowicach. Dopiero, gdy kupił ją w 1992r austriacki antykwariusz pałac odremontowano. Początkowo znajdował się tam hotel i restauracja.
Dziś jest zamknięty dla zwiedzających i można go obejrzeć jedynie zza ogrodzenia, bo właściciele nie życzą sobie najwidoczniej ciekawych zabytku turystów, co wnioskuję z lakonicznej informacji umieszczonej w dwóch językach na tablicy przed pałacem. Szkoda, ale jak mówi powiedzonko: „kto bogatemu zabroni”.
Archiwalne zdjęcia fotopolska.eu