Niedaleko Jawora leży Myślibórz-wieś z pięknym pałacykiem widocznym z głównej drogi. Po raz pierwszy w dokumentach wspomniana jest pod słowiańską nazwą Mojecz oraz Moyes i najprawdopodobniej pochodzi od imienia jej właściciela- Mojana.
Myśliborskie dobra dość często zmieniały właścicieli. Najwcześniej wspomniany z przełomu XVI i XVIIw jest Tobias von Schweinichen, po nim rodziny: von Kalckreuth, Hochberg, Waldmann, Grunfeld, Pusch, Stange, von Rotkirch oraz von Hiller.
21 maja 1858r dobra kupił Friedricha Wilhelma von Prittwitz und Gaffron, który w Myśliborzu wybudował rodzinną rezydencję.
Zanim powstał pałac, wcześniejsi właściciele tamtejszych dóbr mieszkali we dworze, który znajdował się nieopodal. Pałac w Myśliborzu budowano w latach 1859-1861 dla Friedricha von Prittwitz, który był królewskim szambelanem, członkiem Izby Posłów oraz rycerzem Zakonu Joannitów. Zaprojektował go Carl Wolf, a nad pracami czuwał budowniczy z Brunszwiku- Oppermann.
Rezydencja w stylu angielskiego neogotyku przypominająca zameczek posiada dwie kondygnacje, dwie wieże i tarasy.
Uwagę przykuwa umieszczony na jednej ze ścian herb rodziny von Prittwitz oraz data powstania pałacu. Budowla posiadała dobudowaną oranżerię połączoną z salonem szklaną ścianą. Rezydencję otacza park w stylu angielskim, który otoczono murem i żeliwnym ogrodzeniem.
Po śmierci Friedricha majątek przeszedł na Wilhelma, później na wdowę po nim oraz potomków.
W 1937r kolejną właścicielką rezydencji została Doris de Roche- żona prezydenta Katowic Antoniego Zimmermana.
Po II wojnie światowej stał opuszczony i popadał w ruinę- w końcu zostały tylko ściany zewnętrzne.
Od 1997r ma nowego właściciela, który przywrócił mu jego dawne piękno. Niestety- pałac nie jest udostępniony dla zwiedzających i można podziwiać go jedynie zza ogrodzenia.
Archiwalne fotografie dodano dzięki Fotopolska.eu.
Piekny obiekt w moim guście szkoda że nie jest połozony w zachodniopomorskim