…To była niezwykle piękna kobieta. Księżna, bo o niej mowa, razem z mężem i trzema synami mieszkała na zamku. Olśniewała urodą wielu mężczyzn. Żyła w czasach kiedy mężowie wyjeżdżali na wojny, albo w interesach i jak wiele kobiet tak i ona zostawała sama. Ze względu na urodę posiadała wielu adoratorów i korzystała z wolności podczas nieobecności męża. Jak często bywa w takich sytuacjach, tak i w jej przypadku mąż dowiedział się o zdradach żony. Okrutnie pokłócił się z księżną i ukarał ją więzieniem w wieży zamkowej. Pewnej nocy warownię zaatakowali Husyci, a gdy podpalili ją w kilku miejscach jednocześnie, książę z synami ukrył się w podziemiach.
Pożar spalił prawie cały zamek a tylko kamienna wieża pozostała nietknięta, a jedynie okopcona i odtąd nazwana Czarną Wieżą.
Książę czym prędzej postanowił odszukać żonę, a przynajmniej pochować jej ciało. Jak wielkie było jego zdziwienie, gdy nie znalazł ani żony, ani jej ciała. Razem z synami wkrótce opuścił zamek. Okoliczni mieszkańcy z czasem zaczęli opowiadać, że widzieli księżną spacerującą po balkonie wieży. Daje o sobie znać każdego roku w dniu 29 maja. Podobno wykonano zdjęcie, na którym widać zarys postaci kobiety leżącej na drzwiach, których ponoć wcale nie było widać w trakcie wykonywania fotografii.
Tyle legendy o barokowym zamku w Międzylesiu , który warto zwiedzić będąc w Kotlinie Kłodzkiej.
Jadąc z Kłodzka w kierunku naszych południowych sąsiadów, prawie przy samej granicy leży Międzylesie.
Nie jest znana dokładna data założenia osady, ale XIIIw podawany jest jako czas przekształcenia się jej w miasto.
Pewna wzmianka o miejscowości pochodzi z dokumentu, z 1294r , z którego dowiadujemy się, że czeski król Wacław II oddał Międzylesie razem z międzyleskimi dobrami Cystersom z Kamieńca Ząbkowickiego. Wśród nazw istniało z niemiecka Mittelwalde oraz z czeska Mezilesi.
Podobnie jak zamek Szczerba, tak i ten wzniesiono na miejscu wcześniejszego grodu, w tym wypadku w 1370r. Był siedzibą rodu Glaubitzów i uległ zniszczeniu podczas wojen husyckich. W tym miejscu, w latach 1580- 1590 wzniesiono renesansowy dwór dołączając częściowo zachowaną wieżę. Kolejnej dobudowy podjęto się w latach 1614- 1622. Podczas wojny trzydziestoletniej, a następnie w wyniku pożaru był dwukrotnie uszkodzony. Nie popadł w ruinę, ale został powiększony o część barokową w latach 1686- 1695: dobudowano dwa skrzydła i mur, który otoczył powstały dziedziniec.
Założenie zamkowe składa się z dwóch części: starszej- renesansowej z wieżą skupionej wokół małego dziedzińca oraz nowszej- barokowej o wnętrzach ze sklepieniem kolebkowym i z dekoracją stiukową. Z epoki renesansu pochodzi też brama wjazdowa z portalem i pozostałości dekoracji sgraffitowej na elewacjach zewnętrznych (która też znajduje się w pałacu w Gorzanowie).
Trochę szpecą widok te parasole, ale cóż…widać tak to już jest, bo to nie pierwszy zamek z reklamą piwa…
Od 1653r do końca II wojny światowej zamek w Międzylesiu należał do rodziny von Althann. Opuszczający go właściciele pozostawili w zamku dużą część wyposażenia, która została rozkradziona nie tylko przez okolicznych mieszkańców. Wojska radzieckie pozostawiły obiekt bez większych uszkodzeń.
W 1950r stał się on własnością skarbu państwa i wówczas zamek restaurowano i organizowane były w nim wczasy i kolonie.Korzystano z obiektu i prawdę powiedziawszy niewiele w nim remontowano. Robiono tylko tyle, by służył bezpiecznie odpoczywającym tam.
W 1972r od uderzenia pioruna spłonęła część zamku i wówczas został zamknięty dla zwiedzających oraz poddany remontowi. Następnie był zarządzany przez katowicką Elektrociepłownię i Polską Żeglugę Morską niestety z marnym dla zamku skutkiem.
Dopiero nowy właściciel od 2008r podjął się odrestaurowania obiektu. W części mieszczą się pokoje hotelowe, w restauracji zamkowej można zjeść dobry obiad i napić się kawy. Można również posiedzieć przy kominku i podziwiać ciekawy wystrój sali.
Podczas zwiedzania usłyszałam nie tylko historię zamku, ale również jaki był stan obiektu, który zastał obecny właściciel. Jest to uwiecznione na zdjęciach.
Właściciel opowiedział co zamierza zrobić, by zamkowi przywrócona została dawna świetność. Plany są, muszę przyznać ambitne i życzę ich spełnienia, bo to naprawdę ciekawe miejsce i warte wszelkiej włożonej pracy i pieniędzy.
Jestem pod wrażeniem uporu z jakim dąży się do przywrócenia świetności zamku nie tylko z zewnątrz, ale głównie wewnątrz, gdzie przez lata niewiele robiono.
Na dodatek niektóre wykonane prace jak np postawione ścianki zniszczyły dawny układ wielu ówczesnych pomieszczeń. Ciekawostką wartą zobaczenia są piękne kaflowe piece.
 |
 |
 |
Archiwalne zdjęcia dodano dzięki Fotopolska.eu
Autorem akwareli jest A.Woźniak.
Zamek w Międzylesiu z lotu ptaka:
https://polskazdrona.eholiday.pl/zamek-miedzylesie-202.html
